piątek, 16 września 2011

Spartakus Daleszyce kolejnym rywalem Arbitra Kielce w Pucharze Polski!!!

Czawartoligowa drużyna Spartakusa Daleszyce będzie, rywalem Arbitra Kielce w 3 rundzie okręgowego Pucharu Polski.
Mecz zgodnie z planem ma zostać rozegrany 28 września 2011r. (środa), o godzinie 20:08 na boisku ze sztuczną trawą na ul. Ściegiennego, lecz możliwa jest jeszcze zmiana tego terminu.
Drużyna Arbitra wystąpi w tym meczu osłabiona, bowiem za żółte kartki pauzować będzie Marek Śliwa.

sobota, 10 września 2011

Drużyna Arbitra Kielce wygrywa Puchar Amatorów

Wczoraj odbył się miniturniej którego organizatorem był Świętokrzyski Związek Piłki Nożnej.
Drużyna Arbitra rywalizowała z Dziennikarzami, reprezentacją firmy Canea i drużyną ŚZPNu.
Grano po siedmiu zawodników na połowie boiska.


W pierwszym meczu Arbiter wygrał z Dziennikarzami 4:0 (bramki Kamil Sitarz - 2, Sylwester Gos, Michał Molenda), następnie przyszło łatwe zwycięstwo z Caneą 15:2 (Sylwester Gos - 3, Mateusz Kowalski - 3, Michał Molenda - 3, Marek Cedro - 2, Marcin Szrek, Mariusz Trofimiec, Adrian Sitarz, Kamil Sitarz).
O wszystkim zatem miał zadecydować mecz z ŚZPNem, który również wygrał wcześniejsze oba mecze i miał korzystniejszy bilans bramkowy (lepszy o jedną bramkę).
Mecz z ŚZPNem w składzie którego grali m.in.: Michał Gębura, Arkadiusz Krala, Tomasz Domaradzki, Andrzej Ubożak, Artur Buras) zakończył się naszym zwycięstwem 6:2 (Mateusz Kowalski - 2, Sylwester Gos, Marcin Szrek, Damian Gawęcki, Adrian Sitarz).
Cały turniej był bardzo fajny, rozgrywany w przyjacielskiej atmosferze, tylko w meczu Arbitra z reprezentacją ŚZPN niepotrzebne nerwy wprowadził sędzia Marcin Michalski, który uznał kuriozalną bramkę dla ŚZPN (na 2:2) w sytuacji gdy Michał Gębura znajdując się w pobliżu rezerwowych Arbitra - wbiegł nagle na boisko przez linię bramkową (po uprzednim opuszczeniu go przez jednego z zawodników jego drużyny po drugiej stronie boiska ), znalazł się sam przed bramką Arbitra i spokojnie zdobył bramkę!
Na nic zdały się protesty zawodników Arbitra, którzy tłumaczyli że strefa zmian jego drużyny jest za bramką drużyny ŚZPN nie zaś po drugiej stronie....
Tak stracona bramka, podziałała na nas jak płachta na byka i spokojnie strzeliliśmy jeszcze 4 bramki.
Po turnieju odebraliśmy okazały puchar za zwycięstwo, odtańczyliśmy taniec radości, odśpiewaliśmy naszą piosenkę "jest drużna, jest wspaniała..." i w poczuciu dobrze wypełnionego zadania zaczęliśmy świętować przy piwie i bigosie, którego o dziwo (!), nikt nie ukradł, co wcześniej przecież się już zdarzało...

Z tego turnieju zapamiętam jeszcze dyrektora ŚZPNu Macieja Cendera, który wprowadził nowe trendy w modzie męskiej zakładając marynarkę na... strój sportowy!
Wielu z nas skojarzył się z postacią Buki z Muminków.




Po turnieju narodził się pomysł, by drużyna Arbitra miała swoją piosenkę, przy której będzie wychodzić na boisko podczas swoich meczy. Padło kilka propozycji m.in. "Nie mamy szans" Kultu zmiksowany z wierszykiem "Idzie rak nieborak" w wykonaniu rapera MC Trofiego!
Poważnie - na następnym meczu wyjdziemy już przy dźwiękach jakiejś specjalnej piosenki, a wcześniej będzie niespodzianka z tym związana....

Drużyna Arbitra występowała w następującym składzie: Jakub Pieron, Marcin Szrek, Mariusz Trofimiec, Damian Gawęcki, Mateusz Kowalski, Michał Molenda, Sylwester Gos, Kamil Białogoński, Kamil Sitarz, Adrian Sitarz, Szymon Woźniczka oraz Karol Kierzkowski, który występował jednak w drużynie Dziennikarzy z uwagi na zbyt małą liczbę zawodników w tej drużynie.

czwartek, 1 września 2011

Echa meczu Arbiter - Victoria Mniów

Prezent od ŚZPN
Dzień przed meczem przedstawiciel drużyny Arbitra skontaktował się z dyrektorem ŚZPNu - Maciejem Cenderem i zapytał czy ŚZPN może wspomóc sprzętem drużynę Arbitra.
Jakież było jego zdziwienie, gdy ekspresowo uzyskał zgodę dyrektora i dzień później dostaliśmy 3 nowiutkie piłki Adidas Finale!
ŚZPN pomaga wszystkim klubom i daje im sprzęt, więc i my również na tym skorzystaliśmy.
Cender przecież wcale nie musiał nam czegokolwiek dawać, zwłaszcza biorąc pod uwagę jakie wcześniej panowały stosunki na linii Cender - sędziowie.
Warte podkreślenia jest również to, że decyzja została podjęta momentalnie. Dzięki raz jeszcze!

takimi właśnie piłkami Arbiter od tej pory będzie rozgrywał swoje mecze


Niestety cały czas drużynę Arbitra po macoszemu traktuje nasz Zarząd Kolegium Sędziów, który twierdzi że nie ma szans na dofinansowanie nam boiska....
Przypomnę, że zawodnicy występujący w Pucharze Polski opłacają regularnie składki KFD i tylko z ich składek rokrocznie kasa KFD jest zasilana kwotą powyżej 2000 PLN.
Ponoc coś przeciwko mieli kierownicy Sekcji. Niech zgadnę których - Starachowic i Skarżyska?
Tylko że połączona liczba sędziów z obu tych sekcji nie stanowi nawet 1/3 sędziów z sekcji Kielce...

Rozbita szyba w aucie
Na samym początku meczu po wykopie bramkarza Victorii Mniów piłka przeleciała ponad siatką okalającą boisko i.... rozbiła tylną szybę w aucie Tomasza Lasoty.
Jak pech to pech. Akurat młody Lasota nie gra w Arbitrze tylko przyszedł jako kibic i jak się później okazało postawił samochód w niefartownym miejscu...
Może i dla nas było to śmieszne ale pewnie jemu do śmiechu nie było, bo nie miał AC.


Nerwy na boisku
Na boisku było sporo walki, nerwów i złośliwości której nie szczędzili sobie zawodnicy obu drużyn.
Posypały się czerwone kartki.
U nas za 2 żółte z boiska wyleciał Marek Śliwa (w sumie w tej edycji PP ma już 3 żółte kartki) i w następnym meczu będzie pauzował.
Ponieważ Tomek Żołądek jest charakterny, nie daje sobie w kaszę dmuchac, to po wejściu na boisko od razu wdał się w drobne utarczki z rywalami, jednak na szczęście w porę się pohamował i dograł mecz do końca.

Niesamowita radość
W naszej czteroletniej już przygodzie w rozgrywkach Pucharu Polski nigdy dotąd nie było dogrywki a co za tym idzie również serii rzutów karnych.
Dlatego też po tym gdy rywale pomylili się w decydującym momencie nasza radość była bardzo spontaniczna. Odtańczyliśmy taniec zwycięstwa i obowiązkowo odśpiewaliśmy naszą piosenkę "Jest drużyna, jest wspaniała - to Arbiter jemu chwała".

Niepotrzebne złosliwosci
Niepotrzebnie niektórzy z nas dali się sprowokować pisząc komentarze na kileckiejpiłce.
Bez sensu. Pozdrawiamy Victorię Mniów i... co złego to nie my!

Arbiter Kielce - Victoria Mniów seria rzutów karnych (video)

Film z serią rzutów karnych znajdziecie klikając tutaj. (w wersji HD).

lub bezpośrednio z tego bloga poniżej (gorsza jakośc):

Pucharowa przygoda trwa nadal!

Arbiter Kielce pokonał w rzutach karnych drużynę Vicorii Mniów i tym sam awansował do 3 rundy okręgowego Pucharu Polski!!!
Po bardzo emocjonującym meczu udało nam się awansowac do kolejnej rundy Puchru Polski.
Długo udawało nam się utrzymywac jednobramkowe prowadzenie, jednak w samej końcówce meczu Victoria Mniów doprowadziła do wyrównania i o awansie decydowały rzuty karne.
Tu sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie lecz tą swoistą wojnę nerwów wygrałą drużyna Arbitra, która ostatecznie w rzutach karnych wygrała 5:4!
Tym samym nasza pucharowa przygoda trwa nadal i możemy wszycy razem śpiewac: "Jest drużyna, jest wspaniała, to Arbiter - jemu chwała"!

Kielce, 31.08.2011r. godz. 20:08
Arbiter Kielce - Victoria Mniów 1:1 (1:0), karne 5:4
1:0 Filip Robak 10` karny, 1:1  Mateusz Milcarz 80`
Rzuty karne:
1–0 Robak, 1–1 Serek, 2–1 A. Śliwa, 2–1 Pawlikowski (ponad bramką), 3–1 Gos, 3–2 Rusiński, 3–2 Cedro (ponad bramką), 3–2 Kaniowski (ponad bramką), 3–2 Woźniczka (obok bramki), 3–3 Michał Milcarz, 4–3 Sitarz, 4–4 Mateusz Milcarz, 5–4 Gawęcki, 5–4 Majos (w słupek)
Arbiter: Jakub Pieron — Michał Molenda (70 Tomasz Żołądek), Szymon Woźniczka, Kamil Białogoński (107 Marek Cedro), Damian Gawęcki, Marek Śliwa 80', Filip Robak, Adrian Sitarz , Mariusz Trofimiec (46 Sylwester Gos), Marcin Szrek (65 Piotr Szynal), Andrzej Śliwa.
Victoria M.: Mateusz Bujak — Michał Kwaskowicz 80', Michał Milcarz , Marcin Majos, Piotr Plech (60 Karol Rusiński ), Mateusz Serek, Mateusz Kaniowski , Michał Pawlikowski, Michał Kraszewski (55 Kamil Biadun, 99 Albert Duda), Damian Ślęzak (50 Artur Czechowski), Mateusz Milcarz.
Sędziowie: Maksym Stelmaszczyk, Mateusz Kowalski, Artur Janaszek